Wszystko albo nic - strategia, która sprawi, że nigdy nic nie osiągniesz
-
05 września 2019
-
Patrycja
Zdjęcie:
W życiu, biznesie i ćwiczeniach często króluje przekonanie, że powinno się robić COŚ, albo nie robić NIC. Czyli popularna zasada „wszystko albo nic”. Jeśli sobie coś planujemy – chcemy to wykonać najlepiej jak potrafimy. Stawiamy sobie, często nierealne, cele i jeśli nie mamy w zamiarze powoli dochodzić do zakończenia zadania – wolimy usiąść przed telewizorem i nie robić nic. W rezultacie wszystkie nasze plany i założenia stoją w miejscu. Wpajano nam to od dziecka, kiedy rodzice mówili „albo zrób to dobrze, albo nie rób wcale”. Paradoksalnie wcale nie sięgaliśmy po pierwszą część rady, a po prostu odpadaliśmy z gry. Po co się męczyć? Można przecież nie robić tego wcale. Dlaczego ta strategia „wszystko albo nic” bardzo boli w biznesie?
Wszystko albo nic – cichy zabójca biznesu
Nie oszukujmy się – lepiej robić coś powoli, próbować, planować, popełniać błędy i się na nich uczyć, niż siedzieć i patrzeć się jak sroka w gnat na narastające wyzwania i problemy. Taką postawą nie da się nigdzie dojść, po prostu. Lepiej jest zacząć coś robić, niż naiwnie wierzyć, że bez żadnych prób i podejść uda nam się kiedyś osiągnąć perfekcję. Nie uda, bo nie mamy żadnego doświadczenia. A jeśli ostatecznie się uda – potem błąd kosztuje więcej.
Pamiętajcie – każdy zaczynał od zera. Też musiał przejść swoją ciężką drogę, nie zawsze usłaną różami. Też próbował, popełniał błędy, upadał i się podnosił. Ale coś robił. Kiedy nie robisz nic, w myśl tej paskudnej zasady, stajesz się mistrzem w tym, że nic nie robisz. Ni mniej, ni więcej. Nawet tony książek specjalistycznych, bez odpowiedniego wdrażania ich w życie, nic nie dadzą. Po prostu musisz coś robić, cokolwiek, po swojemu i w swoim tempie, żeby potem mieć wszystko.
Jak pozbyć się tego przeświadczenia?
Przede wszystkim warto zobaczyć, że wiele osób zaczynało od zera. Że musieli się pewnych rzeczy nauczyć, pewnych spróbować, zmieniać i modyfikować, żeby mieć taki sukces, jakiego obecnie doznają. To tyczy się wszystkich piłkarzy, blogerów, dziennikarzy, większych sklepów. Kiedyś musieli spróbować i nad tym pracować. Nic się nie wzięło znikąd. Warto więc dokładnie przeanalizować karierę i schemat działania takich ludzi.
Po drugie – więcej silnej woli. Do pewnych rzeczy czasem trzeba się zmusić (chociaż teoretycznie nie powinno). Musicie też mieć więcej pewności siebie i nie obawiać się, że popełnicie błąd. To absolutnie nie jest żaden koniec świata! To ludzka rzecz błędy popełniać i kluczem jest, aby się na nich uczyć. Ni mniej, ni więcej.
No i pamiętajcie po prostu, że nic wam z nieba nie spadnie. Jeśli nie będziecie działać – nie będziecie mieli nic. Nikt wam nie da sukcesu od tak. Po prostu musicie pracować po to, żeby coś osiągnąć. Niezależnie od tego, jak droga będzie wyglądała – nawet jeśli to będzie pasmo porażek – na samym końcu zawsze jest warto!
Znajdź fachowca w swojej okolicy
Dodaj komentarz
Komentarze