Multitasking - czy to w ogóle istnieje?

• 27 sierpnia 2019
• Patrycja

Zdjęcie:

Multitasking to teraz bardzo popularne określenie. Wielozadaniowość jest w cenie i wymaga się tego od wielu osób – szczególnie tych, którzy sprawdzili się w określonych obowiązkach lub tych, którzy dopiero co przyszli do pracy. W rzeczywistości multitasking może być bardzo szkodliwy i nie powinno się go stosować ciągle. Ponadto jest to praktycznie niemożliwe np. odpisywać na maila i prowadzić biznesową dyskusję. Nasz mózg skupia się bowiem na jednej rzeczy, a potem przeskakuje na drugą. Ryzyko, że wykona się coś nie tak jest ogromne. Żadna z rzeczy nie będzie zrobiona w 100% dobrze, bo na żadnej nasz mózg się nie sfokusuje. W dodatku w tym momencie wytwarza się mnóstwo kortyzolu, czyli hormonu stresu – szybko robimy się więc agresywni, niezadowoleni i chodzimy jak jedna, wielka mina.
Więc jak poradzić sobie z tą presją, że musimy robić kilkanaście rzeczy naraz? Proszę bardzo – mamy praktycznie gotowe propozycje.

Sprawdź także: jak efektywnie pracować?

Planuj, zapisuj i pilnuj

To najważniejszy punkt, żeby odpuścić sobie tego ciągłego robienia kilku rzeczy naraz. Masz jakiś świetny pomysł? Zapisz go. Masz do skończenia dwa większe projekty? Zaplanuj co będzie zrobione po czym i ile ci to zajmie, żeby się wyrobić i nie próbować jednocześnie chwycić dwóch srok za ogon. Tak się po prostu nie da. Lepiej zrobić coś nieco dłużej, niż zrobić coś błędnie i potem musieć to poprawiać. Ustal swoje priorytety i się tego trzymaj – nie pozwól, żeby ktoś zachwiał ci twój wypracowany harmonogram.
Dobrze jeśli będziecie robić sobie podsumowania i sprawdzać jakość, a także efektywność swojej pracy.

Całkowicie odpuść sobie rozpraszacze

Czat internetowy? Facebook? Ciągle pykający w tle mail? Nowa relacja na Instagramie? SMS od przyjaciółki? Telefon od partnera? Nie da się tak pracować – nie na dłuższą metę. Trzeba więc zdecydować co jest priorytetem, a następnie kompletnie odciąć się od wszelkiego rozpraszania. Warunki do pracy mają być na tyle nienaganne, abyśmy NAPRAWDĘ mogli coś zrobić, zamiast siedzieć w pracy po 12h i wyjść z niej z poczuciem zmarnowania całego czasu.

 

Spotkanie biznesowe? Skup się na nim

Robisz podczas niego notatki? Prawdopodobnie pominiesz coś ważnego. Nie mówimy już nawet o wysyłaniu maili czy ich odbieraniu. Jeśli ktoś z was idzie na spotkanie biznesowe to musi się w 200% mu poddać, aby wyjść profesjonalnie i zapamiętać jak najwięcej kluczowych rzeczy. Tylko to jest nam w stanie zagwarantować sukces i wyciągnięcie z tej rozmowy tyle, ile nam potrzeba.

Odetnij się od technologii

Czasami to jedyne wyjście. Jesteś w domu, ale nieustannie zaglądasz do skrzynki mailowej? Niby rozmawiasz z przyjaciółką na kawie, ale musisz kontrolować co dzieje się na Instagramie? Słabo. Odbierasz sobie kompletnie szansę na odczuwanie przyjemności, które płyną z życia. Tak naprawdę nie jesteś w stanie skupić się na tym, że twoja przyjaciółka właśnie powiedziała, że jej mąż ją zdradził bo byłaś zafiksowana na oglądaniu nowej sukienki Maffashion na Instagramie. Jeśli czujesz, że sama nie dasz rady tak po prostu sobie z tym poradzić – wyłącz telefon, laptopa czy cokolwiek innego na chwilę. Albo poproś, by zrobił to za ciebie ktoś inny i by cię przypilnował.

Ależ zaczniesz wtedy korzystać z życia!

 

---