Reklama rozliczana CPC


  • 28 lutego 2019
  • Patrycja

Zdjęcie:

Wielu z nas nie do końca zdaje sobie sprawę z różnych skrótów, których używa się w terminologii silnie związanej z reklamą internetową. Do jednych z nich należy CPC. Co to właściwie jest?

CPC to skrót z angielskiego Cost per Click, co w wolnym tłumaczeniu oznacza koszt za kliknięcie. Po wystawieniu naszej reklamy np. w Google lub na Facebooku potencjalnie zainteresowani naszą reklamą - klikają w nią, co przenosi ich do strony lub oferty naszego przedsiębiorstwa. Takie działanie liczy się jako jeden “klik”, który w zależności od budżetu, jaki przeznaczyliśmy na takową reklamę, jest rozliczany. Reklamodawca płaci tylko i wyłącznie za każdą akcję - za kliknięcie w reklamę, a nie za samo jej obejrzenie. Jest to jedna z najlepszych form rozliczania się z reklam internetowych i jedna z najbardziej znanych. W tym modelu dostępne jest zarówno wykupienie konkretnej liczby kliknięć, jak i uiścić opłatę za każde kliknięcie w określonym przedziale czasowym. Taka forma rozliczania pozwala na ustalenie i uściślenie kryteriów wyszukiwania, a także na otrzymanie danych sprzedażowych. Wzór na obliczanie CPC jest bardzo prosty, ponieważ jest to koszt kliknięć podzielony na ich ilość. Jeśli zdecydowaliśmy się na to, aby budżet na naszą reklamę wyniósł 2000 złotych, a w tym czasie mieliśmy 8000 kliknięć to nasze CPC wynosi 0,25. Interpretować możemy to tak, że jedno kliknięcie, które przeniosło osobę zainteresowaną na naszą stronę kosztowało nas 0,25 groszy.

Ceny CPC wahają się w stosunku do różnych okoliczności. W zależności od tego, gdzie nasza reklama się znajduje i jak popularnej frazy dotyczy.

Obecnie na rynku nie mamy już tylko Google Adwords, ale także Bing, Facebook Ads czy Yahoo Search Marketing. Dobrze jest więc wiedzieć, że im bardziej popularna fraza, tym koszty za klik się zwiększają. Google Adwords, który jest jednak nadal najbardziej wiodącą firmą, determinuje cenę od współczynnika klikalności znanego jako CTR. Jest to stosunek pomiędzy liczbą kliknięć, a ilością wyświetleń naszej reklamy. Jeśli CTR jest wysoki to cena pojedynczego kliknięcia jest niższa. Google Analytics oferuje różnego rodzaju modele atrybucji, z którymi należy się zapoznać, aby wybrać dla swojej firmy jak najlepszą.

Niezbędną rzeczą przed rozpoczęciem kampanii internetowej, która rozliczać się będzie na podstawie CPC jest ustalenie kilku istotnych punktów, które mogą nam pomóc w dotarciu do grupy docelowej, na której najbardziej nam zależy.

Dobrze jest odpowiedzieć sobie na kilka bardzo istotnych pytań zanim zaczniemy prowadzić kampanię w Internecie. Przede wszystkim jaki jest cel przedsiębiorstwa, czyli na czym nam zależy, co chcemy osiągnąć. Chcemy tylko wzmocnić pozycję firmy na rynku, a może chcemy dać się poznać większej liczbie konsumentów? A może jesteśmy nastawieni głównie na podwojenie naszych zysków w danym kwartale? W zależności od tego, jak odpowiemy sobie na te pytanie, należy realizować kampanię reklamową w Internecie. Trzeba dokładnie określić grupę docelową, czyli konsumentów, do których nasza reklama ma trafić. Jeśli sprzedajemy szminki, to chcemy trafić do kobiet w określonym przedziale wiekowym, a nie do mężczyzn, którzy tymi tematami kompletnie się nie interesują. To, że czasem kupują prezenty swoim drugim połówkom, nie oznacza, że są oni grupą docelową - i warto o tym pamiętać. Kolejną ważną sprawą jest to, że musimy sobie uświadomić, na ile jesteśmy szukani w Internecie. Czy klienci szukają naszej firmy, czy raczej potrzebują jasnego zachęcenia do tego, aby coś u nas kupili? Dzięki temu będziemy wiedzieć na jaki rodzaj kampanii internetowej musimy się nastawić i jak wyglądać ma nasza reklama.

Aby nie wyrzucić zainwestowanych w reklamę pieniędzy, należy zadbać o kilka elementów, aby faktycznie rozliczanie się za pomocą CPC miało jakikolwiek sens.

Kiedy już odpowiedzieliśmy sobie na wszystkie istotne pytania i przystępujemy już do tworzenia reklamy na podstawie CPC, musimy zadbać o kilka elementów, które są wręcz niezbędne, aby zainwestowane pieniądze mogły się zwrócić. Wiemy już jaką mamy grupę docelową, a więc zadbajmy o odpowiednie słowa kluczowe. Ogon słów powinien być tak skonstruowany, aby przyciągnąć grupę, która nas interesuje i ewentualnie wykluczy tych konsumentów, którzy w żaden sposób nie będą zainteresowani naszą reklamą. Tutaj można postawić na dowolność i zadbać o to, żeby były to dość precyzyjne słowa kluczowe. Drugim ważnym elementem będzie przejrzystość naszej reklamy. Im bardziej czytelna, im prostsza, ale jednocześnie nakłaniająca do podjęcia akcji – tym lepiej. Względem tego, na jaką grupę docelową się zdecydowaliśmy, możemy dopasowywać kolory. Warto jednak pamiętać o tym, aby kolory naszej reklamy, mimo wszystko, były w miarę spójne z resztą barw, której używa dane przedsiębiorstwo, co wpływa na jej kojarzenie. Treść naszej reklamy, aby wymusić na potencjalnych klientach jakąś akcję, musi być skonstruowany w taki sposób, aby konsument uwierzył, że to naprawdę mu pomoże. Nie warto skupiać się na hasłach reklamowych, które coś obiecują, ale skonstruować takie hasło, które spowoduje, że grupa docelowa uwierzy, że to jest właśnie to, co rozwiąże jego problemy. Jeśli przycisk call-to-action jest odpowiednio skonstruowany, a nasz przekaz ma np. elementy humorystyczne, to być może osiągniemy zamierzony efekt. Strona, do której zostaną przeniesieni nasi klienci, również ma znaczenie. Musi być spójna z resztą prowadzonej przez nas kampanii, aby mogła przynosić zamierzony efekt. Wszystko przejrzyste, w nawiązaniu do reklamy, a przede wszystkim przemyślane - w końcu chcemy sprzedać to, co oferujemy. Można również podzielić naszą kampanię względem klientów, którzy pojawiać się będą na stronie. Jeśli podzielimy ich na klientów stałych i nowych, możemy utworzyć zupełnie inne formy reklamowania produktu, które lepiej do nich trafią. Personalizacja czasem jest kluczem do sukcesu.

Firma Adconnect może okazać się w tej dziedzinie jedną z najlepszych inwestycji. Za stosunkowo niewielką kwotę oferuje dotarcie do 4000 konsumentów.

Firma oferuje działania reklamowe za 1200 zł, gwarantując dotarcie do 4000 potencjalnych klientów. Oznacza to, że nasze CPC wynosi 30 groszy za kliknięcie, co nie jest wygórowaną ceną, a nawet jest bardzo rozsądną. Wszystko zaczyna się od utworzenia specjalnej strony internetowej, dedykowanej dla przedsiębiorstwa, która zoptymalizowana zostanie dla wyszukiwarek – Google i Bing. Podstrona będzie przekierowywała klientów na własną stronę internetową. Wyszukiwanie będzie możliwe dzięki wcześniejszemu ustaleniu fraz kluczowych, dzięki którym dane przedsiębiorstwo ma być wyszukiwane. Następnie rusza cała machina reklamy internetowej. W ramach określonego budżetu realnie pozyskiwane są wejścia na stronę, a w przypadku, kiedy pozyskana zostanie liczba większa od założonej - klient nie ponosi żadnych dodatkowych opłat, więc kontrola nad budżetem jest w pełni zachowana. W panelu klient może stale nadzorować efekty działań firmy, ma do nich pełen wgląd i może je swobodnie nadzorować w takich narzędziach jak Google Analytics.



Znajdź fachowca w swojej okolicy


Dodaj komentarz

Przepisz kod

Komentarze