Najczęstsze przyczyny wypadków w pracy


  • 09 maja 2019
  • Patrycja

Zdjęcie:

Praca, praca… większość z nas spędza w niej połowę swojego życia. Jak wiadomo wypadki chodzą po ludziach, a pewne profesje przez nas wykonywane cechują się większym ryzykiem takowych wystąpienia. Statystycznie spędzamy w pracy około 33 godzin tygodniowo, co daje nam 66 dni w skali roku. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, któremu nawet najdrobniejszy wypadek w pracy się nie zdarzył lub nie był jego świadkiem. Kamieni brak, więc ta kwestia jest jasna. Pewnych zdarzeń nie da się przewidzieć, więc wypadki zdarzały się i zdarzać się będą. Jakie są ich najczęstsze przyczyny i jak im zapobiec?

4. Zawały serca lub inne ciężkie schorzenia tego organu.

Co jest ich przyczyną? Stres, niewłaściwa dieta i jedzenie w pośpiechu, papierosy połączone z wieloma kawami, a to wszystko spotęgowane przez niewystarczającą ilość ruchu i siedzący tryb pracy. Żeby zmniejszyć ryzyko wystąpienia takich chorób nie trzeba dużo. Ograniczmy kawę, poświęćmy większa uwagę swojej diecie i nauczmy się zachowywać dystans do tego co dzieje się w pracy. Nieodzowne będzie również zadanie sobie pewnych ilości aktywności fizycznych.

zdj1

3. Stany nerwicowe i zaburzenia psychiczne.

Często traktowane przez nas z niewystarczającą powagą. Stresujące warunki pracy, konflikty między pracownikami i wiele nerwowych sytuacji może doprowadzić do niekontrolowanych wybuchów emocji i stanów depresyjnych, które mogą stać się przyczyną rękoczynów, a nawet prób samobójczych. Aby temu zapobiec pracodawcy powinni zwrócić szczególna uwagę na środowisko w jakim przebywają na co dzień ich pracownicy.

2. Przebywanie pod wpływem środków odurzających.

Znamy takie przypadki, gdy po imprezie i zarwanej nocce pracownik przystępował do wykonywania swoich obowiązków. Pół biedy kiedy praca jaka wykonuje nie wymaga obcowania np. z ciężkimi maszynami i nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla siebie i otoczenia ale co kiedy takie niebezpieczeństwo przerodzi się w katastrofę? Co zrobić by tego uniknąć? Rozważnie imprezować, a jeśli jednak zdarzy nam się chwila słabości to lepiej wziąć L4 niż później leżeć w szpitalu bo spadniemy z drabiny.

zdj2

1. Poślizgnięcie się i uszkodzenia ciała.

Największa zmora pracowników gastronomii. Nie zawsze przestrzegają oni wymogów BHP i nie sprzątają od razu wylanych substancji lub nie chodzą w butach z antypoślizgową podeszwą, które ryzyko takich wypadków zminimalizują. Doradzamy większą wyobraźnie i sprzątanie po sobie w pracy, niezależnie od tego jaki zawód wykonujemy. Kelnerom i pomocy kuchennej odradzamy pracowanie w obuwiu bez specjalnej antypoślizgowej podeszwy.

Wniosek? Zagrożenia i przyczyny są znane niemal każdemu, ale i tak nie wszyscy traktują je poważnie. Należy przestać wychodzić z założenia, że takie przypadki zdarzają się rzadko i nic nam się stanie. Nikt nie jest nieśmiertelny, a przypadki chodzą po ludziach. Uważajmy na siebie w pracy!



Znajdź fachowca w swojej okolicy


Dodaj komentarz

Przepisz kod

Komentarze